poniedziałek, 19 sierpnia 2013

White Ice Tea

Herbaty białe są z natury bardzo delikatne. Dlatego też tworzenie mieszanek opartych na ich podstawie nie jest zadaniem łatwym. Należy bowiem tak dobrać wszystkie składniki, by te nie zagłuszyły zbytnio lekkiego, słodkawego smaku białego suszu. Twórcom White Ice Tea sztuka ta udała się znakomicie. 

Mimo obecności truskawek, papai, skórki cytryny i kwiatów pomarańczy dominującym akcentem tej mieszanki pozostaje łagodny, słomkowy posmak białej herbaty Pai Mu Tan. Okalające go nuty owocowe wyczuwalne stają się dopiero po dłuższym zaparzaniu. Tymczasem słodkim, pomarańczowo-truskawkowym aromatem można się delektować już w kilka sekund po zalaniu suszu gorącą wodą.
Gotowy napar nabiera miłej dla oka barwy, będącej połączeniem pomarańczu zachodzącego słońca i złocistego miodu. White Ice Tea to doskonały towarzysz lektury, lub twórczej pracy. Pomaga w koncentracji i z łatwością odpędza znurzenie. 
Pochodzenie herbaty
Biała herbata pochodzi z prowincji Fujian – nadmorskiej, targanej silnymi wiatrami krainy leżącej we wschodnich Chinach. Jej wyjątkowość i niebotyczna cena, która była zawsze domeną tego napoju wynikały ze sposobu w jaki ją przygotowywano.

Do stworzenia białej herbaty wykorzystuje się młode, pokryte jeszcze białym meszkiem liście, które zrywa się zanim zdążą się rozwinąć. Stąd właśnie nazwa tego niezwykłego gatunku. Zbiory możliwe są jedynie przez cztery dni w roku przy czym do produkcji herbaty wykorzystuje się jedynie liście rosnące wysoko na szczytach drzew. 

Złożoność tego procesu i delikatność jakiego wymagał sprawiła, że w czasach Cesarstwa zbiorami zajmowały się specjalnie wyselekcjonowane i dobrane 14 letnie dziewice. By nie narazić listków na najmniejsze nawet uszkodzenie zakładały do każdego zbioru nowe, jedwabne rękawiczki. Nie może więc dziwić cena tego gatunku suszu. Do najdroższych na polskim rynku należy np. biała herbata White Ring. 
Jak zaparzyć białą herbatę
By rozkoszować się niepowtarzanym smakiem białej herbaty należy ją najpierw odpowiednio przygotować. Ważne by po zaparzeniu herbata uzyskała charakterystyczny, jasnosłomkowy kolor. 

By uzyskać taki efekt wsypujemy płaską łyżeczkę herbaty do filiżanki i parzymy w temperaturze od 70 do 85 stopni. Najważniejsze by nie przekroczyć temperatury 90 stopni Celsjusza, gdyż w tak gorącej wodzie ginie większość pozytywnych właściwości tej herbaty. Po 10, 15 minutach napar można podawać. Trzeba także uważać z ilością suszu. Zbyt mała zawartość w filiżance sprawi, że smak będzie niewyraźny, zbyt duża zaś uczyni napój cierpkim i nieprzyjemnym.