piątek, 19 czerwca 2015

ZAPARZACZ MOPS


Zaparzacz MOPS to niezbędnik w kuchni dla wszystkich miłośników psiaków, szczególnie mopsów, którzy również kochają herbatę. Wystarczy wypełnić brzuszek suszem, zahaczyć łapki mopsa o brzeg szklanki, zalać gorącą wodą (silikonowy piesek lubi gorące kąpiele) i gotowe.

Dzięki niej nie tylko pozbędziemy się uciążliwych fusów, ale również wydobędziemy pełnię smaku i właściwości z każdej herbaty. Niektóre z odmian uwalniają bowiem różne substancje w zależności od czasu lub liczby zaparzeń. Herbata pozostawiona w filiżance traci więc swe charakterystyczne właściwości.

To zresztą nie jedyny argument przemawiający za korzystaniem z zaparzaczki. Pijąc herbatę przygotowywaną w sposób tradycyjny, za każdym razem wylewamy sporą część naparu, której nie jesteśmy w stanie dopić z powodu zalegających na dnie filiżanki fusów. Szacuje się, że w ten sposób tygodniowo pozbywamy się nawet 3 filiżanek herbaty. W skali roku jest to już niemal 150 filiżanek!