Pachnąca cytrusami, relaksująca i odchudzająca mieszanka oparta o czerwoną herbatę Pu-erh. W jej barwnym suszu ukryto liście melisy oraz lipy, a także dorodne i soczyste plasterki grejpfruta. W rezultacie udało się stworzyć kompozycję rodzącą napar o nietuzinkowej, czerwonej barwie i bardzo przyjemnym smaku okraszonym dominującymi akcentami lipowymi i grejpfrutowymi.
Kubek tej mieszanki odpręża, poprawia nastrój i pozytywnie wpływa na metabolizm. Jest to niewątpliwie idealna kompozycja dla tych, którym nie odpowiada naturalny smak herbaty Pu-erh, a którzy nie chcieliby rezygnować z jej zbawiennych właściwości.
Czym jest Pu-erh?
Przygotowywany w procesie półfermentacji Pu-erh potrzebuje kilku lat by trafić do naszych domów. Gotowy napar posiada mocną, czerwonobrązową barwę i nabiera charakterystycznego, korzennoziemistego zapachu i posmaku.
Nie można również zignorować wręcz bajecznych właściwości medycznych jakie herbata ta posiada. Niezwykły wpływ na ludzki metabolizm badali przez dłuższy czas Francuzi dochodząc do interesujących wniosków. Udowodniono między innymi, że 9 na 10 pacjentów regularnie spożywających Pu-erh zdołało stracić na wadze od ponad 3 do niemal 11 kg. Amerykanie nadali więc tej odmianie tytuł „słynnego zabójcy tłuszczu”.
Pu-erh jest jednym z najstarszych gatunków herbacianych znanych człowiekowi. W Chinach, skąd pochodzi, przygotowywany jest od ponad 17 wieków. Nietrudno w to uwierzyć. W prowincji Junnan, gdzie uprawia się ten gatunek herbaty, do dziś rośnie prastare drzewo zwane Qingdao, którego wiek szacuje się na, bagatela, 2000 lat. Z liści zrywanych z jego gałęzi od niepamiętnych czasów wytwarza się doskonałej jakości napar.
Jak zaparzać?
Istnieją dwie podstawowe metody zaparzania herbaty Pu-erh. Do przygotowania naparu stosujemy od pół do jednej łyżeczki suszu na filiżankę, bądź do dwóch na szklankę. Taką ilość herbaty zalewamy lekko przestudzonym wrzątkiem (ok. 96 stopni Celsjusza) i pijemy.
Druga metoda, pozwalająca uzyskać napój o delikatniejszym, odmiennym smaku i intensywności polega na zalaniu suszu przestudzonym wrzątkiem i odlaniu uzyskanego naparu. Dopiero drugie parzenie pozwoli nam bowiem uzyskać pożądany efekt. Zaparzanie nie powinno trwać dłużej niż 5-7 minut.
Pamiętajmy także, by w miarę możliwości nie słodzić czerwonych herbat. Biały cukier eliminuje bowiem wiele dobroczynnych efektów płynących ze spożywania naparów przygotowanych z tej odmiany.